O blogu

* "Myślisz, że chory rozum można odróżnić od chorej duszy? Pytam z ciekawości. Ja miałem chore wszystko. Każdą pojedyncza komórkę. Ale to już minęło. Może nie jestem całkiem zdrowy, ale z pewnością jestem uleczony."
Nienawidziłam poranków. Przypominały, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami. Moje myśli nie były jednak tak czyste, jak moich rówieśniczek. Tak, byłam zła. Byłam, jednak wystarczyła jedna osoba, by zrobić ze mnie łagodnego baranka o dobrym sercu. Czy aby na pewno zmienił mnie o te 360 stopni i wywrócił moje życie do góry nagami, czy po prostu udaję przed samą sobą i innymi, że tak się stało?
Najgorszy jest lęk przed czymś, czego nie można nazwać. Lęk przed kimś, przed uczuciami i tym wszystkim, co siedzi w naszych myślach. On bał się. Bał się mnie, bał się miłości i innych ludzi. Jednak najgorsze w tym wszystkim było to, że to wszystko stopniowo go zabijało. Robiło to powoli, tak, by nikt nie zauważył jego odejścia. Życie przeważnie jest smutne. A zaraz później się umiera.
Sumienia nie da się wyłączyć. Ja też tego nie potrafię. Parę razy próbowałam, bo i mnie dokucza czasami. Ale się nie da. Można je tylko na jakiś czas zagłuszyć. Najlepiej żyć z nim w zgodzie. Nawet pogadać z nim nie można. Poza tym trudno je napotkać. Siedzi ciągle gdzieś w Podświadomości. Najchętniej wyłazi w nocy.
Jest taki moment, kiedy ból jest tak duży, że nie możesz oddychać. To jest taki sprytny mechanizm. Myślę, że przećwiczony wielokrotnie przez naturę. Dusisz się, instynktownie ratujesz się i zapominasz na chwilę o bólu. Boisz się nawrotu bezdechu i dzięki temu możesz przeżyć.
Nie ma nic bardziej cennego niż czas, który nam poświęcają inni. Swój własny, tylko raz dany im czas, którego nie można ani cofnąć, ani powtórzyć. Podarowałeś mi coś, co nawet trudno nazwać. Poruszyłeś we mnie coś, o istnieniu czego nawet nie wiedziałam. Jesteś i zawsze będziesz częścią mojego życia. Zawsze.
Za kilka snów znów będę bliżej.


* Cytat z książki "S@motność w sieci"- Janusza Leona Wiśniewskiego



Pomysł na ten fanfiction wzięłam z filmów "Pająk" oraz "Lokator". Do tego kilka książek takich jak "Obłęd", "Cichy pokój", "My, dzieci z dworca ZOO", "Byłam schizofreniczką" oraz "Ćpun". Wszystko to zespajam moim własnym doświadczeniem, prywatną historią, która trwa nadal. Może i nie jest to typowy FF, ale mam nadzieję, że pomysł Wam się spodoba.
Opowiadanie jest wyłącznie mojego autorstwa. Nie, nie jest to tłumaczenie. Proszę nie kopiować!
Zawiera sceny drastyczne, erotyczne oraz wiele wulgaryzmów.


 KONTAKT
Twitter: TinyDrug
E-mail: tiny.drug@gmail.com


 FILMY PROMOCYJNE

1 komentarz: